...jak zwykle piękna, cudowna, niepowtarzalna impreza przygotowana
przez Bractwo Wodne z Piratem na czele i wieloma, wieloma osobami,
które w Bractwie Wodnym serca mają na dłoniach i w dłoniach...z Akcją
Katolicką, która zrzesza osoby z wielką charyzmą i bezinteresownością..
..spływ nie udałby się bez osób, które robią bardzo wiele, ale na
ekranach, łamach i w eterach nie są...wszyscy, bez wyjątku wszyscy
zasłużyli na wielkie słowo, które bywa kluczem, magicznym słowem,
cudownym eliksirem.....dziękujemy...serce drży, gdy myślę o
Przyjaciołach "Dzielnych Los Wspomaga", którzy sprawdzają się w
trudnych logistycznie zadaniach, stają na posterunkach i działają, nie
czekając na nic...to kolejna sprawdzona impreza....serce drży, kiedy
ogląda się zdjęcia, znajome i nieznajome twarze i wie się, że Oni
pomogli, że Oni zostawili nie tylko kawałki swych serc, ale otrzymali
ogromną wdzięczność i niezatarte wrażenie, że tyle osób jest blisko
tych, którzy "Sprawni są inaczej"...są wśród nas...kochają..czują
opiekuńczość, empatię.....a to wszystko nie tylko w 100 rocznicę
Niepodległej...życie toczy się dalej i dalej.....potrzeba tylko sił i
zdrowia...przekazaliście nam wszyscy wiele serdeczności, życzliwości,
radości w spontanicznym działaniu...takie wielkie rzeczy, zadania
wracają do każdego z dobrą nowiną, nagrodą, w najmniej oczekiwanym
momencie..potem dziwimy się..dlaczego,a serce do serca lgnie...