...Tak cudownie, tak pięknie, tak wolnościowo poruszaliśmy się po Arboretum SGGW Rogów. Przebarwiające się drzewa, krzewy i inne rośliny w słońcu tworzyły istnie bajkowy świat. Oplatające drzewa miliny, bluszcze, winobluszcze i inne rośliny pnące powodowały oczopląs. Feeria barw, bogactwo, różnorodność mieniących się kolorów, pulsujących jak światełka dopełniły ciekawego doznania. Wiosną jest więcej kwitnących roślin, które wabią oko i podrażniają nozdrza zapachem. W tym czasie jedynie przykuwały naszą uwagę mieniące się kolory. Po relaksującym spacerze pojechaliśmy do Tomaszowa Mazowieckiego, a tam Skansen Rzeki Pilicy. Ciekawy, pełen dawnych reliktów przeszłości. Wszyscy oczekiwali na Niebieskie Źródła...a jakże ten Rezerwat Przyrody jest ewenementem na skalę Polski i Europy. Zjawisko, to rzadko występuje na takich terenach. Niebieskie Źródła są wywierzyskiem krasowym czyli wydajnym wypływem wody. Wybijająca tu z piaszczystego dna woda w zależności od pory roku i dnia przybiera niebiesko - błękitno - zieloną barwę. Ma na to wpływ rozproszone światło słoneczne. Dane nam było oglądanie barwy zielonej. Wypływ wody czasami jest tak gwałtowny, że tworzą się tu z piasku małe gejzery. Po dniu pełnych wrażeń trzeba było co nieco przekąsić, a więc dawno obiecana Karczma pod Łodzią...a tu niespodzianka...tak duże porcje, że trzeba było prosić o pojemniki na żywność, aby nie zmarnować jedzenia, a wręcz zabrać do domu...i tak skończył się dla nas dzień, który rozpoczął się wcześnie, a finał miał o ciemku....
