Wyjazd do Zarzeczewia koło Włocławka

 ...jeszcze tylko wspomnień czar...w sierpniu byliśmy w Zarzeczewie k/Włocławka na dorocznym Święcie Miodu i Pszczelarstwa .... widzieliśmy na wielkim plakacie napis - miód ma kolor słońca, zapach kwiecistej łąki i smak gorącego lata..to wszystko prawda...była degustacja nie tylko miodów, ale i innego jadła ...swoje drogocenne, bo zdrowe specjały wystawiały Koła Gospodyń Wiejskich, indywidualni producenci....czego tam nie było....część oddają zdjęcia....my ustawiliśmy się w dość długiej kolejce po miody u pp. Andrzeja i Marka K. z Nakła...to ojciec i syn...Ich pasieka i miód zostały nagrodzone...nie jeden raz wiele osób jadło ten specyfik i zawsze mlaskało...tak jest za każdym razem...Państwa K. można było też spotkać w Strzelcach na Święcie Śliwki...my powiększyliśmy kolekcję, pozdrowiliśmy też nestora rodu Pana Andrzeja K. Otrzymaliśmy ponowne zaproszenie do tej wielkodusznej rodziny...w nowym roku...postaramy się wpaść...do miłego P. Marku, P. Andrzeju i cała Rodzino K.

 

Wycieczka

...pojechać na kilka dni, zapomnieć o pandemii...robić to, co się kocha, dla osób, które się szanuje....to jest właśnie całe dobro ...spotkać osoby, które chcą z całego serca pomagać, okazać swoją empatię i serdeczność....i to się udało za sprawą przemiłego prezesa Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Brzózki p. Waldemara i żony Barbary oraz w TPD Bandari, w Starogrodzie, którym kierują dwie osoby, znane nam od wielu, wielu lat...to p. Daniel i p. Anna...w dużej mierze społecznicy...do pełni szczęścia i radości przyczyniły się inne osoby p. Witold, Państwowa Straż Pożarna w Chełmnie, policjantka młodszy aspirant p. Paulina, nie sposób wymienić wszystkich, których serca biją w rytm pomocy, życzliwości, wspólnego dobra...wyjechaliśmy oczarowani, pełni sił na nowe wyzwania, na nowe działania...dziękujemy, powrócimy tu, bo przyroda woła, bo ludzie tacy dobrzy, tacy mili, bez zadęcia, bez oglądania się za siebie...do miłego....

...po raz wtóry dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna.....