Pozostajemy...

...dzisiaj było zebranie sprawozdawczo - wyborcze...
..pozostajemy na " torach "... " parowóz Wanda" pociągnie pociąg z nazwą " Dzielnych Los Wspomaga" na jakiś czas...." wagoniki " też te same - Modzia i Ania...dołączyła do nas jeszcze Ela...jedno jest pocieszające, że wiele osób zadeklarowało pomoc, wszak to 100 lecie TPD i 20 lecie "Dzielnych....." ... w związku z tym pracy moc....
...dziękuję wszystkim, którzy pomagali, pomagają i mają zamiar pomóc ...w grupie siła, a więc zakasujmy rękawy i do pracy....to dla dobra naszych członków....jak powiedział św. Kamil de Lellis - Daj Boże, abym mógł umierać z rękami zniszczonymi przez miłosierdzie"

W drodze do ekologii z Plastikowym Markiem....

...każdy wyjazd, to spotkanie z wspaniałymi osobami...tak było i tym razem...byliśmy w Firmie właściciela Plast-Mar Pana Marka M...i to pozostawi niezatarte wspomnienie...cudowna lekcja ekologii i recyklingu tworzyw sztucznych uświadomiła nam - ile mamy jeszcze do zrobienia na tym polu, które w Polsce zagospodarowuje tylko 20 % odpadów plastikowych, a świat 80 %...po Firmie Pana Marka M. poprowadziła nas nie tylko kreatywna osoba właściciela, który z wielkim szacunkiem poświęcił swój cenny czas, ale również Pani Bernadety B. przewodniczki po cyklu odzyskiwania odpadów, hali produkcyjnej, kąciku nagród i podziękowań, sali audiowizualnej, pomieszczeniach socjalnych, muzeum oraz Akademii Plastikowego Marka. Na pewno nasza świadomość o ekologii i segregacji odpadów jest większa, aniżeli 30 - 40 lat temu, to fakt...nasze osoby też wiele rzeczy wiedziały, a mimo to stale należy edukować społeczeństwo i przypominać o zagrożeniach gór odpadów, które pozostają w lesie, na plażach, na parkingach,....gdzie popadnie...światowe dni sprzątania świata nie są w stanie uczynić otoczenia pięknym...to musi być w każdym z nas, wszak plastik potrzebuje na unicestwienie 800 lat...to poraża, to przeraża...dlatego pełni uznania jesteśmy dla Plast - Mar i Pana Marka, że z taką charyzmą wspiera wiele inicjatyw, aby nasze młode pokolenia żyły w czystszym świecie.... spotkaliśmy się tam również z wielkim Przyjacielem "Dzielnych Los Wspomaga" - górnikiem ( w sobotę w cywilu) - Panem Ryszardem L....wokalistą zespołu "Kujawskie Karliki"...było to wszystko bardzo miłe...tak trudno było wsiąść do autokaru i wrócić do codzienności, bo tam świat był czysty, poukładany, kolorowy, przyjazny pracownikowi i przyrodzie...świat z bajki....Byliśmy 936 grupą, która zobaczyła spełnianie marzeń i tym wspaniałym klimatem oddychała...dziękujemy Panie Marku, dziękujemy Pani Bernadeto, dziękujemy Panie Ryszardzie....wrócimy jeszcze nie raz.....