Ratujemy zdrowie w lesie

...jak powiedziała kiedyś Grażyna Rz....jeśli przyjaciel jest prawdziwy, to będzie zawsze!...i coś w tym jest cudownego, empatycznego, wciągającego i nieznanego...po raz "n" spotkanie w Solcu Kujawskim u prawdziwych, sprawdzonych i niezawodnych Przyjaciół - p. Jakuba S., p. Aliny S., p. Marcina K., p. Adama Sz., p. Andrzeja J., p. Zbigniewa P.,...
i z prawdziwymi Przyjaciółmi p. Ryszardem L., p. Bogdanem S., p. Jackiem A., - "Kujawskimi Karlikami", p. Elżunią M - K., p. Danką Z., p. Wojtkiem J., p. Kasią K., naszym kochanym Adamem W., naszymi członkami, rodzicami, opiekunami, gośćmi....doroczna impreza odbyła się w Otwartych Lasach Solca Kujawskiego, w gościnnych lasach, takich, do których tęskni się już dziś, a na ponowne spotkanie czekać będziemy cały rok...tu wszystko jest takie proste, takie z nutą życzliwości, serdeczności...tu czujemy się wspaniale...las urzeka, a ludzie, którzy nim zawiadują są swojscy, po prostu nasi...tylko kochać to wszystko i życzyć zdrowia ludziom, a las niech omijają kataklizmy, bo to nasze zielone płuca, które dają dużą dawkę świeżego powietrza - bombę tlenową...